„To” Stephena Kinga to jedna z najbardziej przerażających powieści poczytnego autora. Straszy od dekad. Nie powinno zatem dziwić, że historia krwiożerczego klauna zainteresowała filmowców. Jeszcze w latach 90. powstał miniserial, natomiast w 2017 roku filmowa wysokobudżetowa interpretacja. Okazała się tak dużym sukcesem, że doczekała się kontynuacji. Czy to najlepszy horror o klaunie w historii?
„To” – horror o klaunie na podstawie prozy Stephena Kinga
Akcja filmu „To” przenosi nas do miejscowości Derry w stanie Maine. Miasto wstrząsają kolejne doniesienia o znikających dzieciach. Kilkoro z nich postanawia się zorganizować, żeby stawić czoła niebezpieczeństwu oraz lękom. Ich przeciwnikiem okazuje się nikczemny, niebezpieczny i żądny krwi klaun Pennywise. Jego specjalnością jest zadawanie bólu. Młodzi bohaterowie muszą wspiąć się na wyżyny odwagi, żeby stawić mu czoła. Jak nietrudno się domyślić, będą musieli zapłacić wysoką cenę za swoje czyny.
W kostium klauna w filmie, który wyreżyserował Andy Muschietti, wszedł niesamowity Bill Skarsgård. Obok niego na ekranie podziwiać mogliśmy Finna Wolhardta, Sophię Lillis oraz Jeremy’ego Raya Taylora. Tytuł okazał się dużym sukcesem, generując dochód przekraczający 700 milionów dolarów. Powieść „mistrza horroru” doczekała się godnej filmowej interpretacji, co zaowocowało stworzeniem kontynuacji.
Kontynuacja, czyli „To: Rozdział 2”
Zły klaun o morderczych zamiarach powrócił 30 lat później w filmie „To: Rozdział 2”. Młodzi bohaterowie wydorośleli i… ponownie musieli zmierzyć się z lękami młodości, mierząc się raz jeszcze z brutalnym i żądnym zemsty klaunem o imieniu Pennywise. Musieli znów znaleźć sposób na pokonanie klauna, który tym razem był jeszcze bardziej niebezpieczny i przebiegły, niż poprzednio. Kontynuację również wyreżyserował Andy Muschietti, a tym razem w filmie zagrali Jessica Chastain, James McAvoy oraz Bill Harder. „To: Rozdział 2” również okazało się kasowym przebojem, choć zysk nie przekroczył pół miliarda dolarów.
Miniserial z 1990 roku
Warto wspomnieć, że pod koniec lat 90. XX wieku powstał miniserial „To”, który również przybliżał nam historię znaną z książki Kinga. Była to udana produkcja, która doceniona została nawet nagrodą Emmy. Ostatecznie nie przebiła się do świadomości masowego odbiorcy tak bardzo, jak wspomniane wyżej filmy, ale na pewno należy o niej pamiętać. W serialu, mającym obecnie status kultowego, zagrali Richard Thomas, John Ritter oraz Seth Green. Największym problemem tytułu jest niski budżet, co niestety w niektórych scenach jest zauważalne, ale na pewno warto dać mu szansę.
Inne filmy grozy o klaunach – „Dom strachów”, „Śmierć się śmieje” itp.
Psychopaci przegrani za klauna to motyw znany z horrorów i thrillerów. Morderstwa, śmierć, przerażenie, terroryzowanie okolicy, seryjni mordercy – wszystkie te cechy typowe dla kina grozy są możliwe do znalezienia w horrorach o klaunach. Co ciekawe, choć przebrani za klauna ludzie stanowić mają formę rozrywki dla najmłodszych, utarło się w świadomości wielu, że są zdecydowanie bardziej przerażający, niż zabawni. To zasługa między innymi horrorów z ich udziałem.
Sztandarowym przykładem jest film „Klaun” z 2014 roku, który opowiada o kochającym ojcu imieniem Kent, który w dniu urodzin swojego synka zakłada kostium klauna, aby dać wyjątkowy występ. Problem w tym, że staje się częścią klątwy, a strój sprawia, że zaczynają w nim narastać przestępcze skłonności, a on sam nie jest w stanie zdjąć przebrania. Choć produkcja nie miała wysokiego budżetu, okazała się jednym z bardziej przerażającym filmów poprzedniej dekady.
Inne horrory o klaunach, które warto obejrzeć, jeśli podobało ci się „To”:
- „Masakra w Halloween”;
- „Krwiożercze klauny”;
- „Dom strachów”;
- „Śmierć się śmieje”;
- „31”;
- „Mr. Jingles”;
- seria „Killjoy”;
- „Terrifier”;
- „Dom tysiąca trupów”.
Horror o klaunie, niezależnie od wybranego tytułu, to szansa na przeżycie przerażającej przygody. Nie powinno zatem dziwić, że to popularny wizerunek filmowy, ponieważ łatwo o stworzenie przerażającego obrazu z wykorzystaniem tego rekwizytu – stroju klauna. Warto zwrócić uwagę, że to domena amerykańskich produkcji, gdzie ten motyw przewija się najczęściej. Klaun jest częścią ich kultury i zwyczajów, dlatego nie powinno to dziwić. Szczęśliwie filmy grozy z wykorzystaniem tego motywu straszą również w innych częściach świata.