HBO Max to obecnie bez wątpienia jeden z najważniejszych graczy działających na rynku streamingu. Obok Netflixa czy Amazon Prime Video jest to platforma, która ma najwięcej użytkowników, a zarazem udostępnia wiele popularnych produkcji. Jakie ciekawe tytuły zawitają na tę platformę w najbliższym czasie?
Przekonaj się, co czeka widzów HBO Max. Zapowiedzi tu przedstawiane dotyczą tak filmów jak i seriali. Skupiamy się na tych tytułach, które potencjalnie mogą zainteresować najwięcej widzów. Przyglądamy się zarówno popularnym produkcjom, które czekają na kolejne sezony, jak i tym, które są nowe lecz potencjalnie mogą okazać się hitami. Zobacz, co przygotowała platforma dla fanów kina. Zaznaczamy zarazem, że w tym artykule skupiamy się na zapowiedziach produkcji, które mają ukazać się w serwisie w szerszym horyzoncie czasowym. Jest to tym samym szersza perspektywa niż zapowiedzi dotyczące najbliższego miesiąca.
HBO Max – zapowiedzi. „Mroczne materie” (2019) – sezon 3
To serial, w którym w postać głównej bohaterki wciela się znana z filmu „Logan” Dafne Keen. Na ekranie partnerują jej zaś takie gwiazdy jak James MacAvoy czy Ruth Wilson. To historia dziewczyny, której przyjaciel zaginął i która robi wszystko, by go odnaleźć. Trafia tym samym na trop spisku dotyczącego porwań dzieci. Kolorowy i niezwykle barwny serial, który może zaciekawić nie tylko młodszych ale i starszych odbiorców. O jego popularności najsilniej świadczy fakt, że doczekał się już trzeciego sezonu na HBO Max. Zapowiedzi wskazują, że ten pojawi się na platformie już za około cztery miesiące.
„Perry Mason” (2020) – sezon 2
Kolejna pozycja na naszej liście zapowiadanych hitów platformy to serial osadzony w realiach Los Angeles lat trzydziestych. Choć wokół trwa Wielki Kryzys, Miasto Aniołów przeżywa prawdziwy rozkwit. Przyczynia się do tego między innymi Hollywood. Jednak za blaskami kryją się i cienie. Te związane są między innymi ze skomplikowaną sprawą, której rozwiązania podejmuje się tytułowy bohater.
Wystylizowany i wciągający serial z bardzo dobrymi kreacjami aktorskimi. Na szczególny poklask zasługuje rzecz jasna Matthew Rhys wcielający się w Masona. Jednak znakomicie partnerują mu takie gwiazdy jak John Lithgow („Trzecia planeta od słońca”, „The Crown”), czy Tatiana Maslany („Orphan Black”). Co ciekawe, już kiedyś, dawno bo w latach pięćdziesiątych, w USA był emitowany serial o Perry’m Masonie. Doczekał się aż dziewięciu sezonów, a główną rolę zagrał w nim Raymond Burr. Drugi sezon nowszej wersji powinien pojawić się jeszcze w tym roku na HBO Max. Zapowiedzi włodarzy platformy na to wskazują.
HBO Max – zapowiedzi. „Lakers: Dynastia zwycięzców” (2022) – sezon 2
Na kolejny sezon serialu fabularnego traktującego o losach jednej z najlepszych generacji w historii koszykówki czekają tak fani świetnych serialowych produkcji jak i fani NBA. Fakt faktem, że opowieść o drużynie, w której triumfy święcili Magic Johnson i Kareem Abdul Jabbar doczekała się uznania krytyków i poklasku fanów koszykówki. W role słynnych zawodników z powodzeniem wcielili się Quincy Isaiah i Solomon Hughes. W produkcji wystąpili ponadto tak znani aktorzy jak Jason Clarke czy John C. Reilly, który wcielił się w postać charakterystycznego właściciela Lakers Jerry’ego Bussa.
To jednak nie wszystko. Na ekranie w tej produkcji można odnaleźć takich aktorów jak zdobywcy Oscarów – Sally Field i Adrien Brody (znany w roli w „Pianiście” Romana Polańskiego). Nie może tym samym dziwić, że fani ze zniecierpliwieniem czekają na kolejny sezon tego serialu. Druga odsłona produkcji o dynastii Lakers ma się pojawić jeszcze w tym roku na HBO Max. Zapowiedzi wskazują więc fanom, że nie będą musieli długo czekać na kolejną porcję znakomitej rozrywki w tym przemyślanym i ciekawym dramacie sportowym.
HBO Max – zapowiedzi. „Elvis” (2022)
Powiedzieliśmy kilka słów o serialach. Czas spojrzeć na filmy. A premier tychże nie zabraknie na omawianej platformie i to już w najbliższym czasie. Wiele z nich będzie miało miejsce już we wrześniu. Zalicza się do nich „Elvis” – biograficzna opowieść o jednym z najsłynniejszych piosenkarzy w historii muzyki. W tytułowego bohatera w tej produkcji z powodzeniem wcielił się Austin Butler, a partnerował mu sam Tom Hanks.
Filmowa opowieść o królu rocka co prawda nie zyskała wielkiego poklasku krytyków, ale przypadła do gustu widzom, którzy chętnie oglądali ją w kinach. Teraz „Elvisa” będzie można zobaczyć w HBO Max. Zapowiedzi wskazują, że premiera na platformie odbędzie się już 2 września.
„Llorice Pizza” (2021)
Kolejny film polecany na naszej liście. Tym razem jest to najnowsze dzieło autorstwa Paula Thomasa Andersona, reżysera znanego z takich filmów jak „Magnolia”, „Aż poleje się krew” czy „Nić widmo”. Anderson to twórca, który ma własny niepowtarzalny styl i który nie boi się wyzwań i eksperymentów. W jego filmach często można zauważyć koncentrację kamery na detalach, przemyślaną symbolikę, nietypowy klimat konstruowanych światów, a przede wszystkim unikatowych i wyrazistych bohaterów.
Nie inaczej jest w przypadku jego najnowszej produkcji czyli „Llorice Pizza”. To historia dwójki młodych ludzi, którzy przeżywają płomienne zakochanie w Los Angeles lat sześćdziesiątych. Młodzieńczy romans rozgrywa się na tle produkcji pierwszy wielkich kolorowych hitów filmowych i rodzenia się ery dzieci-kwiatów. Film, który odznacza się znakomitymi kreacjami aktorskimi, w tym głównych aktorów – Alany Haim i Coopera Hoffmana. Na ekranie pojawiają się także takie gwiazdy jak Bradley Cooper czy Sean Penn. Premiera już 11 września na HBO Max. Zapowiedzi właśnie na to wskazują.
„Brazil” (1985)
Ostatnia z propozycji, którą przedstawiamy wśród przyszłych filmów dostępnych na HBO Max. Zapowiedzi mówią, że już we wrześniu na platformie pojawi się ten film autorstwa Terry’ego Gilliama. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że „Brazil” to jedno z najbardziej oryginalnych i najlepszych dokonań brytyjskiego reżysera. Gilliam przez lata znany był jako twórca groteskowych grafik, które komponował dla grupy Monty Pytona. W jego filmach, w tym właśnie w „Brazil” często widać szalony, rozbuchany wizualnie styl.
Ten film to historia pewnego urzędnika (Jonathan Pryce), który marzy o wyrwaniu się z okowów technokratycznej utopii, w której tkwi. Nieoczekiwanie pojawia się na to szansa. Ale czy ucieczka z pułapki totalitaryzmu jest możliwa? Szalony film, który chwilami przywodzi na myśl „Rok 1984” George’a Orwella. Na ekranie prócz Pryce’a także między innymi Robert De Niro. Warto zobaczyć.
HBO Max – zapowiedzi. Podsumowanie
Jak widzisz, na liście prezentowanych przez nas zapowiedzi omawianej platformy nie brakuje tytułów oryginalnych i nietuzinkowych. Znaleźć można wśród nich tak nieco starsze produkcje jak i te nowsze. Zarówno filmy, które zostały uznane za znakomite dzieła, jak i współczesne seriale przynoszące dobrą rozrywkę. Każdy znajdzie coś dla siebie. Pamiętaj zarazem, że w tym zestawieniu przedstawiamy wybór najciekawszych naszym zdaniem opcji. Tych na HBO Max znajdziesz jednakże dużo więcej!